· kodolamacz · 3 min
Junior dziś - senior jutro
Kariera programisty nie przebiega zazwyczaj tak szybko jak w tytule. Pierwszą przygodę w zawodzie rozpoczyna się najczęściej na stażu lub na stanowisku młodszego programisty, zwanego najczęściej junior developerem. Od nowego członka zespołu nie oczekuje się, że będzie z marszu brał udział w projekcie. Pierwsze dni na stażu czy w pracy to czas na zapoznanie się z narzędziami używanymi przez zespół oraz sposobem ich pracy. Nowy pracownik ma przydzielonego opiekuna, który wprowadzi go w realizowany projekt i pomoże szybciej wdrożyć się w styl pracy zespołu.
Kiedy mamy już wszystkie środki techniczne, czyli komputer i skonfigurowane środowisko, zaczniemy dostawać pierwsze zadania. Najczęściej są to niewielkie prace programistyczne. Zlecający powinien nam dokładnie wyjaśnić czego oczekuje i jakiego rozwiązania się spodziewa. Zadania powinny być na tyle małe, aby początkujący programista miał szansę je zrealizować. Oznacza to, że nie musi od razu znać całej architektury projektu. Może wprowadzać niewielkie poprawki, usprawniać istniejący już kod, a przy okazji poznawać zakamarki oprogramowania, które będzie niedługo rozwijał. Może też liczyć na bieżące wsparcie zespołu, kiedy nurtują go jakieś pytania.
Zadania dla juniora będą coraz bardziej rozbudowane i zespół z czasem będzie oczekiwał większej samodzielności niż na początku. Kiedy stanie się bardziej samodzielny przejdzie na stanowisko programisty, czyli nie będzie już junior developerem, a developerem . Dzieje się tak najczęściej po roku lub dwóch.
Po kolejnych kilku latach przychodzi czas na większą samodzielność oraz bardziej ambitne zadania, związane na przykład z realizacją dużej części projektu i wsparciem dla programistów, którzy ją realizują. Developer staje się senior developerem, czyli starszym programistą. Obecnie oczekuje się od niego nie tylko dobrego warsztatu, ale również większych kompetencji miękkich, związanych na przykład z umiejętnością rozmowy z klientem, pomocą innym i wsparciem lidera zespołu.
Kilka lat temu wymarzoną karierą dla senior developera było przejście do działu zarządzania projektami, czyli zostanie project managerem. Nie wszyscy programiści chcieli iść tą drogą. Obecnie programista może mieć do wyboru ścieżkę menadżerską lub ekspercką. Wybranie drugiej powoduje, że w jego zadaniach nadal przeważają kwestie techniczne, staje się on głównym architektem rozwiązań od strony programistycznej. Pełni też rolę doradcy i mentora dla młodszych członków zespołu. Młodszych niekoniecznie wiekiem, bardziej związane jest to z ich kompetencjami. Zaczyna im pomagać, tak jak kiedyś pomagano jemu.
Często zostaje też liderem zespołu (team leaderem) i spoczywa na nim odpowiedzialność nie tylko za realizację projektu, ale również za jego terminowość, jakość i inne aspekty. Bywa, że wspiera też dział handlowy w merytorycznych rozmowach z klientami, jest ekspertem technicznym.
Jak szybko będzie przebiegać nasza kariera zależy w dużej mierze od nas samych. Jeśli będzie nam dobrze na stanowisku programisty to po prostu nim będziemy przez dłuższy czas. Jeśli pracodawca nie daje nam szansy rozwoju, albo my jej nie widzimy, to może być to sygnał do zmiany pracodawcy, a tym samym i środowiska. W nowym miejscu nie powinniśmy startować od najniższego stanowiska. Powinno iść ono w parze z naszym doświadczeniem.
Jeżeli chcesz sprawdzić swoje programistyczne kompetencje zaaplikuj na wybrany bootcamp z naszej oferty i weź udział w naszym teście predyspozycji. Przystąpienie do procesu rekrutacji jest bezpłatne i niezobowiązujące.